środa, 7 listopada 2007

Upadek Harpiena cz. 3.

- Secesja stała się faktem - ze spokojem oświadczył Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Królestwa Elderlandu Marcin von Hustle. - Mamy też potwierdzone przygotowania najemników Farona do ataku na stolicę. Armia jest w pełni gotowości.
- Działajmy zatem. Marcinie - Regent zwrócił się do grafa Ryskiego - jaka jest sytuacja wywiadowcza?
- Wasza Wysokość, nasi agenci dysponują dokładną datą i godziną ataku.
- Jesteśmy przygotowani i czekamy na wejście najemników na terytorium KE. Elitarne jednostki Sił Szybkiego Reagowania są rozmieszczone w strategicznych miejscach Elderu. Napastnicy nie mają żadnych szans.
- Wobec tego pozostaje nam czekać. Forysie, wydałeś oswiadczenie na temat secesji?
- Tak. Teraz kolej na Waszą Wysokość.
Regent wraz ze swoją świtą udał się do Sali Tronowej, aby w obecności obywateli Królestwa ogłosić dekrety. Powitały ich gromkie brawa. Regent zajął miejsce na tronie i rozpoczął otczytywanie dekretów.
- Niniejszym pozbawiam obywatelstwa Królestwa Elderlandu następujące osoby: Aleksandra Wnuczowskiego, Łukasza Harpiena, Simona McMelkora oraz Gio McMilan. Jednocześnie pozbawiam tytułów szlacheckich Łukasza Harpiena oraz Simona McMelkora. Wszyscy wymienieni wyżej są uznani za zdrajców i nie mają prawa przebywać na terytorium Królestwa pod karą śmierci.
Następnie głos zabrał Premier Forys von Gamm.
- Drodzy rodacy! Nasz kraj stanął na krawędzi kryzysu. Od dłuższego czasu służby specjalne przyglądały się szkodliwej działalności Harpiena i jego zwolenników. Dziś secesja Harpienu stała się faktem. Postanowiliśmy, że nasza Armia nie bedzie atakować Harpienu, do czasu bezposredniego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. Jednocześnie oświadczamy, że nie uznajemy państwa o nazwie Wschodnie Królestwo Elderlandu, powstałego na terytorium Księstwa Harpienu.
Zgromadzeni żywiołowo przytakiwali Premierowi i podekscytowani zaczęli opuszczać Salę Tronową.
Tymczasem w oddali rozległy się pierwsze strzały.
- Zaczęło się Wasza Wyskość, prosze udać się pod eskortą Sił Zbrojnych do strzeżonych komnat.
Kilka godzin później graf Ryski zdawał raport z ostatnich wydarzeń.
- Wasza Wysokość, wszyscy najemnicy zostali zlikwidowani, nikt z naszych nie został ranny. Armia czeka na sygnał do ataku na Księstwo Faronii.
- Nie. Nie będzie ataku odwetowego. Zdyskredytujemy Farona, Harpiena i innych publikując dowody na forum międzynarodowym.

koniec cz.3. cdn.

wtorek, 6 listopada 2007

Upadek Harpiena cz.2.

Łukasz Harpien niespokojnie przechadzał się po komnacie audiencyjnej Pałacu Namiestnikowskiego. Co chwilę zerkał nerowowo na drzwi. W głowie kłębiły się natretne myśli. Czy Wnuczowskiemu się uda? Czy Faron nie zawiedzie? Co zrobi Regent w odwecie? Czy ptrzewrót ma sens? I im dłużej nad tym rozmyslał, tym stawał się mniej pewny siebie. A co będzie jezeli wszystko pójdzie nie tak?
Ponure rozmyślania Harpiena przerwał dźwięk otwieranych drzwi. Po chwili oczom Harpiena ukazała się usmiechnięta, zbójecka twarz Wnuczowskiego.
- Jakie wieści? - spytał niecierpliwie Harpien.
- Wyśmienite. Wszystko jest już gotowe. Pozostaje tylko ogłosić secesję Harpienu i odpowiednio "utytułować'" ekipę rządzącą w Elderze.
- Na to czekałem. Od bardzo, bardzo dawna. Rozmawiałeś z Faronem?
- Tak. Sprzedałem mu historyjkę, że to Elderland był odpowiedzialny za kilkakrotne ataki na Królestwo Faronii. Trochę to rozwścieczyło Farona i zapowiedział, że się zemści.
- Co to ma być za zemsta? - zaciekawił się Harpien.
- Lepiej, żebyś o tym nie wiedział, Wasza Wysokość.
- Pamiętaj, że ja tu dowodze. Więc powiesz mi czy nie?
- Poleciłem mu zamówienie ataku najemników na centrum dyskusji w Elderze. To powinno na jakiś czas zaabsorbować Siły Zbrojne Regenta, a my w tym czasie...
- Tak. A JA w tym czasie oderwę Harpien od Królestwa i będzie to początek końca Elderlandu.

koniec cz.2. cdn.

poniedziałek, 5 listopada 2007

Upadek Harpiena cz. 1

- To uzurpatorzy, z Ostwolfem ma czele! Zdrajcy!
- Tak Wasza Wielmożność, to zdrajcy! - przytaknął Wnuczowski. - Mało tego, to intryganci, hochsztaplerzy i szuje!
- To wiemy, ale co z tym zrobić?
- Wasza Wielmożność, Jaśnie Oświecony Książę, ba! Wasza Wysokość! Teraz jest nas czworo, to nie to samo, co osamotniony eks-król w kraju, który go nienawidzi! Ogłośmy secesję Harpienu, to na początek.
-  A co z Faronia i protektoratem?
- Już ja to rozegram po swojemu, niech Wasza Wysokość się nie martwi - dodał Wnuczowski.
- Dobrze, porozmawiaj z Faronem po swojemu. Ufam ci.
Tymczasem w pałacu królewskim w Elderze Regent Martin von Ostwolf wysłuchiwał relacji agenta wywiadu.
- Wasza Wysokość moi informatozy donoszą, że planowana jest secesja Harpienu. W skład grupy dysydentów wchodzą Łukasz Harpien, Aleksander Wnuczowski, Simon McMelkor i niejaka Gio McMilan, dowódcą jest...
- Niech zgadnę - przerwał mu Regent. - Łukasz Harpien.
- Otóż nie - gwałtownie zaprzeczył agent. - Dowódcą jest Wnuczowski, a Harpienowi tylko się wydaje, że to on dowodzi.
- Cóż wobec tego zrobimy Forysie? - Regent zwrócił się do premiera rządu?
- Jak to co? - zdziwił się von Gamm. - Nic, absolutnie nic i będziemy mieć problem Harpiena z głowy.
- Harpiena i nie tylko - skwitował to Regent.
- Oczywiście trzeba wszystkim dysydentom odebrać tytuły szlacheckie i obywatelstwa, no i przekonac jednego żeby tu wrócił.
- To jest oczywiste,  a przekonaniem zajmij się ty.

Koniec cz. 1. cdn.

Metaforat Etiudy co to i po co?

Metaforat Etiudy jest moim osobistym spojrzeniem na świat mikronacji. Szczególnie przez pryzmat kultury i sztuki tychże.
Metaforat można rozumieć jako centrum kulturalnego życia międzymikronacyjnego, głównie na początku będą tu moje wypociny. Mam nadzieję,  że pomysł się przyjmie i kultura wyjdzie poza obręb pojedynczych v-państw i będzie stanowić wspólne, uniwersalne dobro całego v-świata.
Nie jestem na razie związana z żadną mikronacją, co nie znaczy, że nie mam doświadczenia w tej kwestii. Jestem otwarta na wszelkie propozycje współpracy i nieukrywam - szukam miejsca zamieszkania w v-świecie.

wasza Etiuda Zend